niedziela, 19 lipca 2009

Puerta de Atocha - nie tylko kolejowa stacja

Czwartek, 11. marca 2004 roku (po 7. rano)

W Madrycie zaczynają się właśnie poranne godzin szczytu, a w okolicach dworca Puerta de Atocha, który jest aortą konunikacyjną miasta słychać serię dziesięciu eksplozji. Eksplozji które jak się wkrótce okaze wstrząsną całym światem. Tego dnia celem ataków bombowych stała się ludnosc cywilna Madrytu udająca się do pracy czterema pociągami regionalnych linii cercanijas. Wszystkie zaatakowane pociągi wypełnione były niczego nie spodziewającymi się mieszkańcami miasta, którzy jak im sie wydawało zacznają kolejny, normalny dzień zycia. Wszyscy pasażerowie owych pociągów zmierzali jak co dzien w tym samym kierunku. Praca, szkoła, dom...
Tu analogie się kończą.
Pociągi w trakie wybuchów znajdowały się między stacjami Alcalá de Henares i Puerta de Atocha w Madrycie. Jak później wykazało śledztwo, trzynaście róznych, niefabrycznych ładunków wybuchowych (IED - Improvised explosive device) zostało rozmieszczonych tego dnia w różnych pociągach będących celem ataków. 10 z nich eksplodowało. 3 wciąz pozostawały śmiertelnym zagrozeniem. Zespół saperów z grupy TEDAX, który wkrotce po wybuchach przybył na miejsce zdarzenia w sposób kontrolowany zdetonował dwa z trzech pozostałych ładunków. Trzeci z nich pozostawał nieznaleziony do późnych godzin wieczornych. Wtedy to okazało się, ze ostatni z ładunków znajdował się w bagażu wyjętym przypadkowo z jednego z pociągów. Saperzy przystąpili do unieszkodliwiania bomby, dziennikarze oblegli miasto, a dookoła rozgrywała się tragedia.

Przytoczony poniżej zapis biegu wydarzeń tamtego dnia jest efektem sądowego dochodzenia w tej sprawie.

Wszystkie cztery pociągi wyjechały z Alcalá de Henares pomiędzy 07:01 i 07:14. Do eksplozji doszło między 07:37 a 07:40 rano. Zapis zdarzeń znajdujący sie ponizej podany jest w czasie lokalnym CET, UTC +1:

- Stacja Atocha (pociąg numer 21431) - Zamoachowcy detonują trzy bomby. Na podstawie nagrania stacyjnego systemu monitorowania dowiadujemy się, ze pierwsza bomba wybuchła o godzinie 07:37, dwa pozostałe ładunki wybuchały w odstępach 4. sekund od siebie okolo godziny 07:38.
- Stacja El Pozo del Tio Raimundo (pociąg numer 21435) - około godziny 07:38, zaraz po tym jak pociąg opuscił stację dwa ładunki eksplodują w dwóch różnych wagonach.
- Stacja Santa Eugenia (pociąg numer 21713) - Wybucha jedna bomba około godziny 07:38. - Calle Téllez (numer pociągu 17305), około 800 metrów od stacji Atocha - Cztery bomby eksplodują w różnych wagonach o godzinie około 07:39.
Około godziny 08:00, pierwsze ekipy ratunkowe zczynają przybywać na miejsce zamachów. Według pierwszych danych Policji, opinia publiczna dowiaduje się, ze należy spodziwać się wielu ofiar porannych zamachów. Pierwsze szacunki mówią o 50 rannych i kilku zabitych. Pół godziny później o godzinie 08:30 sztab reagowania kryzysowego SAMUR (Servicio de Asistencia Municipal de Urgencia y Rescate), tworzy tymczasowy szpital na terenie obiektów sportowych Daoiz y Velarde. Świadkowie tamtych wydarzeń oraz lokalni mieszkańcy spontanicznie angażują się w akcje ratunkowe pomagając odciążyć ekipy ratowników. Szpitale tego dnia nie są przygotowane na przyjęcie tak wielu ofiar na raz. O godzinie 08:43, strażacy z ekipy ratunkowej ogłaszają piersze oficjalne statystyki: Na liscie pojawia się 15 osób zabitych na stacji El Pozo. O godzinie 09:00, policja potwierdza śmierć już co najmniej 30 osób - w tym 20. w El Pozo i około 10 w Santa Eugenia i Atocha. kcja ratunkowa cały czas trwa...

Statystyki podawano jeszcze kilkakrotnie, ale ogolna liczbę ofiar poznalismy dopiero kilka dni po zamachu. Według oficjalnych danych łączna liczba ofiar wyniosła 191. osób oraz około 1800 rannych. Wśród ofiar znalezli się obywatele 17. krajów: W tym: 142 osoby narodowości hiszpańskiej, 16 rumuńskiej, 6 ekwadorskiej, 4. Polaków, 4 Bułgarów, 3 Peruwjanczyków, 2 Dominikanie, 2 Kolumbijczyków, 2 Marokańczyków, 2 Ukraińców, 2 obywateli Hondurasu, 1 Senegalczyk, 1 obywatel pochodzenia kubańskiego, 1 chilijskiego, 1 brazylijczyk oraz po jednej ofierze z Francji i Filipin. Łączna liczba ofiar była większa niż w jakimkolwiek innym ataku terrorystycznego przeprowadzonym na terenie Hiszpanii. Drugi największy zamach bombowy z roku 1987 w sieci supermarketów Hipercor w Barcelonie pozostaje daleko w tyle. Pochłonął w sumie 21. ofiar śmiertelnych i około zostawił po sobie 40. osob rannych . Zamch na stacji atocha był również najwiekszym w skutkach aktem terroru w Europie od czasów zamachów bombowych w Lockerbie w Szkocji z roku 1988 roku.

** GALERIA FOTO **


Atocha
Google photos link

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz