Arena Las Ventas ma około 65. metrów średnicy. Jest to jedna z najszerszych na świecie aren tego typu. Od 1913 do 1920 r., walki byków zyskał tak ważnym narodowy status, ze ówczesna główna arena Madrytu w Carretera de Aragon przestała być wystarczająco duża by pomiescic wszystkich chętnyh. W związku z tym faktem José Gómez Ortega "Joselito" oświadczył, że nowa, znacznie wieksza arena musi zostać zbudowana, aby udostępnić corridę (jak twierdził, wazny element dziedzictwa kulturowego kraju) wszystkim obywatelom Madrytu. Przyjaciel "Joselito" a zarazem architekt José Espeliu rozpoczął pracę nad projektem (jak ja lubię ten polski element w Hiszpanii ;-)). W związku z tym ambitnym planem ród rodziny Jardón oddał ziemię radzie miasta Madrytu, stawiając jednak warunek, którym była wyłączność zarządzania areną przez kolejne pięćdziesiąt lat (znów jak w Polsce, vide Walter Family). Miasto zaakceptowało propozycję dnia 12 listopada 1920. Tydzień pózniej, 19 marca 1922, dokładnie w centrum przyszłej Arena, został wbudowany symboliczny kamień węgielny. Budowa kosztowała 12 mln peset (4,5 mln więzej niz zakładał budżet). U nas było troche inaczej. Miasto dało pół miliarda, a w obliczu spadku cen materiałów budowlanych inwestycja potaniała, co oznacza, ze ITI liczy zyski, za które zapłacił kazdy POdatnik miasta stołecznego). "Las Ventas" została ukończona w 1929 roku i dwa lata później, 17. czerwca 1931, przy pełnych trybunach odbyła się pierwsza inaugurująco - charytatywna walka byków. Podczas hiszpańskiej wojny domowej zaprzestano organizowania walki i stan tej rzeczy utrzymał się az do maja 1939 roku.
Ciekawostki:
- Arena w swej centralnej części jest podwyzszona w sosunku do reszty okręgu (jest po prostu stozkiem). Rozwiązanie takie apewnia poprawny spływ wody opadowej podczas deszczu, ale równiez potęguje wrazenia widzów. Byk i torreador dzięki takiemu rozwiązaniu zdają się być rzekomo więksi niz są faktycznie,
- Płachta wcale nie jest lekka. Wazny solidnych pare kilo, gdyz od spodu podszyta jest skórą,
- Byki widzą świat monochromatycznie, kolor czerwony wcale ich nie rozwściecza. Jedynie ma skupiać uwage publiki i przy okazji symbolizować kolor krwi.
- Sektor numer 21. jest stałym miejsce dla orkiestry, która uświetnia gladiatorskie występy swoją muzyką,
- na arenie wzdłuz bandy co pewien czas rozmieszczone są specjalne konstrukcje z grubych bali, które stanowią rodzaj schronienia przed rozwścieczonym zwierzęciem (vide fotografia)
- W 1996 r. australijski zespol rockowy AC / DC zagrał na Las Ventas jeden z koncetów podczas Ballbreaker tour (13 lat później ponownie pojawią się w Madrycie, by przekopac murawę madryckiego Estadio Vicente Calderon-widac lubia ich tutaj). Koncert z roku 96. zarejestrowano nawet na DVD i opublikowano pod tytułem " AC / DC : No Bull", jako aluzja do miejsca, w którym grano i braku byka - symbolicznego, tragicznego bohatera tej areny.
- W 2008 r. arena została przekształcona na kilka dni w kryte, ziemne korty tenisowe, na których odbył się Druzynowy Puchar Davisa. Zespół hiszpanski prowadzony przez przez Rafael Nadala zagrał wtedy w półfinale przeciwko Stanom Zjednoczonym. Dzięki talentowi i swej nieokiełznanej naturze Nadal poprowadził druzynę do ostatecznego zwycięstwa na oczach rozentuzjamowanego hiszpańskiego tłumu pokonując w final Argentynę 3:1.
Widać nie tylko byki cieszą tubylczą gawiedź...
** GALERIA FOTO **
Las Ventas Google photos link |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz